Nasza recenzja

Brak równowagi

Nareszcie. To chyba najlepsze słowo, by rozpocząć ten tekst.Pochodzący z Dąbrowy Górniczej, istniejący od 2015 roku zespół Transgresja wydał właśnie swój debiutancki album zatytułowany „Brak równowagi”. Grupa w czasie swojego istnienia wystąpiła już na wielu klubowych scenach muzycznych, towarzysząc rodzimym kapelom, lecz szersze grono odbiorów może kojarzyć ich z programu Mam Talent, w którym dotarli do półfinału.

„Brak Równowagi” to prawie 45-minutowa podróż po muzycznym świecie artystów. Podróż ta została podzielona na 13, momentami ekstremalnych, wycieczek, podczas których muzycy serwują słuchaczowi potężną dawkę emocji i energii podanych za pomocą ostrych gitarowych riffów okraszonych elektronicznymi dźwiękami i mocnych, polskojęzycznych tekstów.

Całość otwiera kompozycja zatytułowana „Dalej trwasz”, dynamiczna, nowoczesna produkcja i przemyślane słowa doskonale wprowadzają słuchacza w klimat albumu. Zaraz po openerze do uszu słuchacza docierają syntetyczne, transowe sample, które rozpoczynają utwór „Zanim się zatracę”. Krótki, bo niespełna 3-minutowy ocierający się o industrial, kawałek uderza w odbiorcę z potężną siłą, rozgrzewając emocje do czerwoności, a jednocześnie wprowadza w transowy, hipnotyczny stan.

Dowodem, na to, że muzycy dobrze odnajdują się w różnych formach stylistycznych, jest piosenka zatytułowana „Furia”, gdzie artyści bardzo zręcznie połączyli elementy rapu z mocnym riffem gitary. Choć utwór jest relatywnie krótki, to niemal bezbłędnie oddaje emocjonalny przekaz tej kompozycji.

Po tak potężnej dawce energii nie zabrakło też bardziej klimatycznych propozycji. Taką jest piosenka „Faktoria”. Łagodne, przyjemne dla ucha dźwięki gitar i melodyjny refren przedstawia bardziej spokojne, pop-rockowe oblicze Transgresji.

Dalej jest podobnie. Mocne, mięsiste riffy napędzane dobrą pracą perkusji, a w tle industrialne syntetyczne dźwięki, którym towarzyszą przemyślane, niebanalne teksty są niewątpliwie zaletą i siłą tego albumu.

Transgresja to zespół, który nie boi się eksperymentować i łączyć ze sobą różne gatunki, a debiutanckie wydawnictwo dąbrowskiej formacji wydaje się bardzo dojrzałe, zarówno w warstwie kompozytorskiej, jak i tekstowej.

Album „Brak równowagi” to idealna propozycja dla słuchaczy lubiących, cięższą odmianę gitarowego grania, eksperymenty muzyczne i różnorodność stylistyczną tworzącą jedną, spójną, czasami mroczną całość.

Spis utworów:
1. Dalej trwasz
2. Zanim się zatracę
3. Kompleksy
4. Furia
5. Błogosławieni
6. Faktoria
7. Umysłowa pętla
8. Obietnice bez pokrycia
9. Otwieram każdą z ran
10. Pełny zaprzeczenia
11. Wataha
12. Nic nie trwa wiecznie
13. Brak równowagi

Komentarze: