Nasza recenzja

Made in Poland

KULT - legenda, marka, ikona polskiego rocka. Zespół nie poddający się żadnym ograniczeniom, nie podążający za żadnymi modami i nie dający się zaszufladkować w sztywno wyznaczonych podziałach gatunkowych - czyli wszystko to, za co od dziesięcioleci kochamy i szanujemy tę kapelę. Każdy kolejny projekt płytowy Kultu stanowi wydarzenie samo w sobie, które już na długo przed premierą osiąga status jednej z najważniejszych płyt roku. Nie inaczej ma się rzecz z najnowszym dziełem Kazika Staszewskiego i jego przyjaciół, czyli dwupłytowym albumem koncertowym pt. "Made in Poland", będącym dźwiękowym zapisem koncertów odbywających się w ramach "Pomarańczowej Trasy 2016".

Jak już wspomniałem na wstępie, niniejsze wydawnictwo oferuje słuchaczom zapis koncertowych utworów wykonywanych podczas słynnej, rokrocznej "Pomarańczowej Trasy" Kultu, która w tym przypadku rozpoczęła się 24 października 2016 roku koncertem w Manchesterze, a zakończyła występem w Andrychowie w dniu 19 listopada. Łącznie Kult zagrał w ramach tej trasy aż 18 koncertów w czasie niespełna trzech tygodni, co już samo w sobie zasługuje na wielkie słowa uznania i podziwu.

Każdy koncert tego zespołu jest gwarancją pełnego profesjonalizmu, jakości, dania przez artystów z siebie 100%, jak i też spotkania z inteligentnym i nieoczywistym doborem repertuaru. Wszystko to znajdziemy także na tym koncertowym albumie, oferującym sobą charyzmę, energię, żywiołowość i geniusz Staszewskiego oraz jego kompanów z jednej strony, z drugiej zaś bogaty i niezwykle zaskakujący przegląd twórczości Kultu na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Oto bowiem album ten oferuje nam sobą zarówno największe i najbardziej znane szerokiej publiczności utwory, m.in. z "Gdy nie ma dzieci", "Lewe, lewe, loff", "Baranek, a nad nią motylek", "Celina - opowieść płocka", "Czarne słońca" i "Mieszkam w Polsce", na czele..., jak i również mniej popularne, ale i nie mniej udane kompozycje w dorobku Kultu - m.in. " Dwururka", "1932 Berlin", "Nie zwracaj uwagi", czy też chociażby genialne "Na całym świecie źle się dzieje, koledzy...

Album ten w pełni oddaje moc, siłę i piękno koncertowego grania na żywo, gdzie to z głośnością, wyraźnym śpiewaniem wokalisty, bezbłędnością instrumentalistów różnie bywa..., ale i tak nie ma to kompletnie żadnego znaczenia wobec atmosfery, jaka tu panuje. A tę tworzy tutaj głośne, rockowe granie, charyzmatyczny i niepowtarzalny głos Kazika, interakcja artystów z publicznością i żywe reakcje tej na to, co ze sceny oferuje im Kult. Słuchając tego albumu można poczuć się tak, jakbyśmy sami byli na koncercie tego zespołu, a to chyba w przypadku tego typu wydawnictw jest zawsze najważniejsze.

Najlepsze kawałki...? Można by powiedzieć - wszystkie. Trudno bowiem wybierać spośród 34 propozycji te najciekawsze, skoro każda z nich jest dobrym, jeśli nie świetnym utworem. Dlatego też skupię się na największych zaskoczeniach, jakie przyniosło mi odsłuchiwanie tego dwupłytowego wydawnictwa. I tak oto z pewnością warto wyróżnić tu w tym kontekście świetny, wypełniony dźwiękami instrumentów dętych i perfekcyjnie zaaranżowany kawałek pt. "Maria ma syna"; kolejno dynamiczny, opatrzony gorzko-zabawnym tekstem i charyzmatycznie wykonany utwór pt. "Mój mąż"; następnie bardzo klimatyczny, skromny w środki, ale niezwykle bogaty w emocje numer pt. "Wróci wiosna baronowo"; czy też mocny, odważny i ważny w swym przesłaniu utwór pt. "Wstyd". Ponadto nie sposób nie wskazać tu również na muzyczną interpretację wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego pt. "Śmierć poety", podaną tu w klasycznej, rockowej stylistyce; kolejno na wielce wysmakowaną pod względem muzycznym, wokalnym i aranżacyjnym kompozycję pt. "Apokalipsa"; czy też na wieńczący to wydawnictwo mocny kawałek pt. "Sowieci". To tylko kilka z wielu zaskoczeń, jakie oferuje sobą ten ciekawy i jakże barwny album!

Dwupłytowy album "Made in Poland" to kolejne świetne wydawnictwo płytowe w dorobku Kultu, oferujące sobą spotkanie z niepowtarzalnym, koncertowym graniem tej formacji. Wielkie przeboje i nieco mniej znane świetne kompozycje Kultu, wyjątkowa atmosfera rockowego koncertu, charyzmatyczny wokal Kazika Staszewskiego i doskonały warsztat instrumentalny towarzyszących mu muzyków  - wszystko to znajdziemy na tym albumie, który to z pewnością zachwyci każdego miłośnika tej legendarnej formacji. Myślę, iż jeśli ktoś zadałby sobie pytanie o to, jaką twórczość reprezentuje zespół Kult, to ten album udzieliłby mu w tym zakresie najlepszej odpowiedzi.  Polecam - kawał dobrego, rockowego grania na żywo!

Lista utworów:

CD 1
1. Jeśli będziesz tam
2. Ballada o dwóch siostrach
3. Gdy nie ma dzieci 
4. Układ zamknięty 
5. Maria ma syna 
6. Dwururka
7. Parada wspomnień
8. Lewe, lewe, loff 
9. Mój mąż
10. Madryt
11. 1932 Berlin
12. Arahja
13. Wróci wiosna baronowo
14. Prosto
15. Inżynierowie z Petrobudowy
16. Baranek, a nad nią motylek

CD 2
1. Celina-opowieść płocka
2. Wstyd
3. Nie zwracaj uwagi
4. Czarne słońca
5. Twoje słowo jest prawdą
6. Śmierć poety
7. Na całym świecie źle się dzieje, koledzy
8. Hej czy nie wiecie
9. Patrz
10. Niejeden
11. Do Ani, mojej żony
12. Apokalipsa
13. Mieszkam w Polsce
14. Konsument
15. Po co wolność
16. Krew boga
17. Totalna stabilizacja
18. Sowieci

Komentarze: