Dziś mam przyjemność opowiedzieć wam o bardzo udanej, interesującej i przebojowej premierze muzycznej w postaci najnowszego mini albumu znanej już nam artystki - Hey J. Kryjąca się pod tym pseudonimem Justyna Dobroć, oddała w nasze ręce zestaw czterech interesujących, nowoczesnych i bardzo różnorodnych pod kątem swojej gatunkowej przynależności, kompozycji. Płyta ta nosi tytuł "Na nowo"!

Jako słowo się rzekło, ta utalentowana wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów zaprasza nas tym mini albumem do spotkania z nowoczesną, przebojową, elektroniczną i około popową muzyką, w której nie brak również szeroko rozumianych nurtów alternatywy. Cechują ją intrygujące, wpadające w ucho i odważnie zaaranżowane melodie, potężna porcja dobrego bitu oraz znakomite miksy, o które zadbał Michał Wrzosiński. Najważniejsze jest to, że tak naprawdę każdy z utworów czymś nas tu zaskakuje - ot choćby ukłonem w stronę orientu, a nawet i folku.

Bardzo udanie przedstawia się również warstwa wokalno-tekstowa tej EP-ki, na którą składa się niezwykle czysty, przyjemny i przestrzenny wokal Hey J.,jak i też ciekawe teksty o poszukiwania szczęścia, wierze we własne siły i możliwości oraz oczywiście o miłości - często trudnej, ale zawsze pięknej. Ważne jest to, że teksty te idealnie łączą się z wokalną i muzyczną twarzą tej mini płyty, co z kolei przekłada się na udaną iintrygującą całość.

Album otwiera bardzo nowoczesny, elektroniczny i tętniący rytmem, tytułowy utwór "NA NOWO".

Po nim mamy przyjemność wsłuchać się w nieco spokojniejsze - ale tylko nieco, jak i też bardzo popowe dźwięki piosenki o miłości pt. "ZAPLĄTANI".

Pod numerem trzy kryje się zaś bardzo ciekawie zaaranżowana, mająca w sobie coś z epoki disco i bardzo dobrze zaśpiewana, kompozycja pt. "ODDYCHAJ".

Całość wieńczy zaś w mej ocenie najciekawszy numer na tym mini albumie - "BOLLYWOOD", czyli tyleż orientalna co i folkowa, a do tego przebojowa, ubrana w świetne dźwięki, mądre słowa i zapadający w pamięci refren, piosenka idealna na poprawienie nastroju.

Niniejsza EP-ka Hey J. pt. "Na nowo", to jedynie przedsmak kolejnej, długogrającej płyty tej utalentowanej artystki. I muszę powiedzieć, że te cztery kompozycje naprawdę rozbudzają nasz muzyczny apetyt na więcej - tak za sprawą samych piosenek, pomysłu na ich aranżacyjną wymowę oraz bardzo dobre wykonanie na polu wokalu. Justyna Dobroć to młoda, utalentowana i świadoma swoich muzycznych wyborów artystka, która z pewnością nie raz jeszcze nas zaskoczy i zaintryguje swoją twórczością - oby jak najszybciej. Tymczasem polecam wam tę EP-kę!

Lista utworów:
1. Na nowo
2. Zaplątani
3. Oddychaj
4. Bollywood.