Tolkienowscy powermetalowcy z Włoch zagrają 7 października w stołecznej Progresji. Wesprą ich Orden Ogan oraz Angus McSix.
Wind Rose gniotą na żywo i w studiu. Świadczą o tym nie tylko bangery pokroju „Fellows of the Hammer”, ale także jakość muzyczno-koncertowa. Ich inspirowany Tolkienem power metal z folkowym rdzeniem daje samą radość, a pełna emocji i dopracowana do cna oprawa występów urzeka precyzją. Najnowsza płyta grupy to „Trollslayer”.
Orden Ogan uprawiają powermetalowe rzemiosło od blisko trzydziestu lat i znają swój fach. Oprócz wrzynającej się w ucho hymniczności tych podniosłych refrenów oferują także wycieczkę do świata fantasy. Polecamy ich najświeższy album – „The Order of Fear”.
Angus McSix to projekt Angusa McFife’a, byłego wokalisty Gloryhammer. Szyld jest nowy, ale złożony z zasłużonych gatunkowych wyjadaczy. Będzie dużo międzygalaktycznych bitew i powermetalowa rozrywka.
Sprzedaż biletów na koncert w Progresji już się rozpoczęła na Knock Out Music Store (druki kolekcjonerskie).