Ukraińska duma Kalush Orchestra łączy siły z legendarną grupą The Rasmus

Ukraińska duma Kalush Orchestra łączy siły z legendarną grupą The Rasmus

„In The Shadows of Ukraine” to pierwsze wydawnictwo Kalush Orchestra od czasu hitu „Stefania”. Adaptacja oryginalnej piosenki odzwierciedla ukraińskie nastroje podczas toczącej się w Ukrainie wojny.

Wydaniu towarzyszy czarno-biały teledysk w reżyserii Leonida Kolosovsky’ego, który dodatkowo podkreśla codzienne zmagania mieszkańców ich ojczyzny.

Oryginalny hit The Rasmus z 2003 roku wywarł duże wrażenie w Ukrainie. Nic więc dziwnego, że kiedy Kalush Orchestra spotkali zespół w tym roku w Turynie, natychmiast nawiązali twórczą współpracę.

Lider Kalush Orchestra, Oleh Psiuk, mówi: „Prawdopodobnie wszyscy Ukraińcy w moim wieku i nieco starsi bardzo dobrze pamiętają ten utwór The Rasmus. Miałem 17 lat, kiedy usłyszałem go po raz pierwszy i w kółko go słuchałem. Nigdy nie śmiałem marzyć, że nie tylko osobiście poznam The Rasmus, ale będę współpracował z nimi nad nową wersją tej kultowej piosenki”.

Podczas pobytu w Turynie oba zespoły wykonały improwizowany mash-up „Stefania”, „Jezebel” i „In the Shadows” na rynku. Artyści postanowili kontynuować spontaniczną współpracę i nagrać tę ekscytującą nową wersję rockowego hymnu.

Dodając swoją unikalną fuzję ukraińskiego folku połączonego z hip-hopem, w „In The Shadows Of Ukraine” Kalush Orchestra łączą rozpoznawalne brzmienie ukraińskiego instrumentu dętego, telenki, potężny refren i szybki rap Oleha Psiuka z rockowym klasykiem The Rasmus.

Oryginalny, mroczniejszy tekst piosenki z oczywistych powodów ponownie zdobędzie serca Ukraińców: „Mówią, że muszę nauczyć się zabijać, zanim będę mógł czuć się bezpieczny, ale wolę się zabić, niż stać się ich niewolnikiem”.

Lauri Ylönen, współzałożyciel i lider The Rasmus, powiedział: „Od razu pokochaliśmy oryginalne brzmienie Kalush Orchestra – ukraiński folk, śpiew, flet, rap. To takie inspirujące usłyszeć, jak odradza się ta piosenka! Jej tekst jest niestety jeszcze bardziej związany z tym, co dzieje się teraz w Ukrainie oraz na całym świecie”.

Eero Heinonen, basista The Rasmus, dodaje: „Po raz pierwszy poznaliśmy Kalush Orchestra na pre-party Eurowizji w Amsterdamie. Już wtedy było to emocjonalne spotkanie, bo wiedzieliśmy, że w Ukrainie trwa wojna — to było jak spotkanie z przyjaciółmi, którzy ryzykowali życiem. Następnie w Turynie podeszli do nas z pomysłem na mash-up «Stefania», «The Shadows» i «Jezebel». Zagraliśmy uliczny koncert, któremu towarzyszyła prawdziwa magia. Byłem pod wrażeniem ich muzyki. Flet w połączeniu z beatboxem przyprawiał mnie o gęsią skórkę. To było niesamowite doświadczenie, nigdy w życiu nie widziałem czegoś podobnego. Wszyscy moi koledzy z zespołu byli równie zachwyceni. Poczuliśmy inspirację do stworzenia czegoś i podzielenia się tym ze wszystkimi”.

Towarzyszący premierze teledysk zawiera odniesienia do historii Ukrainy i współczesnych doświadczeń Ukraińców. Podczas kręcenia artystom towarzyszyło „poczucie, że wszyscy chcą dołożyć wszelkich starań, aby osiągnąć wspólny cel”, powiedział Lauri Ylönen.

Oleh Psiuk wspomina: „Cieszyliśmy się, że ponownie zjednoczyliśmy się z The Rasmus i możemy pracować razem z tak świetnymi muzykami. Doceniamy ich muzykę i wsparcie dla Ukrainy. To tacy szczerzy i otwarci ludzie! Od razu zdecydowaliśmy, że chcemy nakręcić teledysk do piosenki, aby publika mogła nie tylko usłyszeć, ale także zobaczyć wszystko, co chcemy przekazać światu naszą nową współpracą”.

Wspólna przygoda Kalush Orchestra i The Rasmus tutaj się jednak nie kończy — artyści zaplanowali jeszcze wiele niespodzianek.

Kalush Orchestra właśnie wyruszyli w swoją pierwszą trasę po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Komentarze: