Nasza recenzja

Spectacle I

Tegoroczne lato obfituje w istny wysyp udanych, intrygujących i stojących na bardzo wysokim poziomie premier spod znaku muzyki trance. Jedną z nich jest drugi studyjny album młodego holenderskiego DJ-a i producenta  - Stevena Baana, który posługuje się scenicznym pseudonimem "Estiva". Płyta ta nosi tytuł "Spectacle I", i oferuje nam sobą zestaw 14 interesujących kompozycji muzycznych.

Ten popularny i ceniony w muzycznym świecie artysta, zdążył przyzwyczaić już nas swoją twórczością do tego, iż jego wizja muzyki trance, to przede wszystkim moc, energia, wielka żywiołowość i potężne uderzenie dźwięków. I tak też jest na tym najnowszym albumie, który cechuje rytm, taniec, lekkość melodii i potężna dawka pozytywnych emocji, jakie to płyną z tych dźwięków. To muzyka i przede wszystkim sama muzyka, pozbawiona wokalnych popisów, ale przez to też i tym bardziej wyrazista, charakterna, uderzająca w nas z podwójną dawką mocy. Ciekawych kompozycji Holendra, dopełniają tu wielce pomysłowe i stojące na wysokim poziomie technicznym aranżacje, mające w sobie momentami coś z orientu, choć w zdecydowanej mierze odwołujące się do europejskiej klasyki gatunku trance.

Album  "Spctacle I", to zgodnie ze swym tytułem, muzyczny spektakl z 14 utworami w rolach głównych, z których to każdy prezentuje się tu bardzo efektownie i ciekawie. Niemniej, kilka z nich wydaje się wyróżniać z całości i zasługiwać na osobne słowa uznania. I tak oto z pewnością do tej grup należy zaliczyć otwierające płytę, bardzo klimatyczne w swym charakterze i rozpędzające się z każdym dźwiękiem "Cubes"; kolejno oparte na świetnym rytmie i przyjemnej linii melodycznej "Bloom", dalej przebojowe, taneczne, klasyczne w swej trance'owej formie i zapadające w pamięci "Flares"; czy też choćby hipnotyzujący nas swoim elektronicznym dźwiękiem - przypominającym nieco stare gry konsolowe, kawałek pt. "Daglicht Incoming". Ponadto warto zwrócić tu także uwagę na dwa inne znakomite utwory - perfekcyjne pod kątem aranżacyjnym i imponujące w swym tanecznym brzmieniu "Sun Goes Down", jak i też wzniosłe, hipnotyzujące nas swoim długim dźwiękiem i bardzo klimatyczne "Encore Encore", które to zarazem wieńczy sobą ten album.

Najnowsze dzieło holenderskiego producenta, należy uznać z pewnością za intrygujące, stojące na wysokim poziomie i oferujące sobą wszystko to, czego tylko poszukujemy w muzyce trance. To energia, moc i rytm z jednej strony, z drugiej zaś przebojowość, emocje i hipnotyzujące nas sobą piękne dźwięki. Tym samym też płyta ta z pewnością przypadnie do gustów miłośników tego rodzaju muzyki, zaś co do samego Estivy, to utwierdza oną sobą ten fakt, iż mamy tu do czynienia z bardzo utalentowanym, inteligentnym i nietuzinkowym artystą, która z pewnością nie raz zaskoczy nas jeszcze miło swoją muzyczną twórczością. Tymczasem, co do albumu "Spectacle I", to jestem jak najbardziej na tak!

Lista utworów:

1. Cubes
2. Rainbow
3. The One
4. Bloom
5. Hero
6. Alive
7. Quickdraw
8. Flares
9. Coral
10. Daglicht Incoming
11. Sun Goes Down
12. Rage Race
13. The Maze
14. Encore Encore

Komentarze: