Nasza recenzja

44/876

Muzyczny świat nigdy nie przestanie zadziwiać. Tak jest i tym razem – bo nie da się inaczej spuentować spotkania dwóch kompletnie oddalonych od siebie muzycznych światów. Mowa oczywiście o najnowszym projekcie stworzonym przez Stinga i Shaggy’ego. Trudno sobie wyobrazić, czego można się spodziewać po krążku wspomnianego duetu, gdyż dotychczasowy dorobek muzyczny nie pokazuje zbyt wielu elementów wspólnych – ale może właśnie ten moment zaskoczenia będzie największym atutem wydawnictwa „44/876”?

Tytuł albumu złożony z numerów kierunkowych krajów z jakich wywodzą się muzycy jest symbolicznym połączeniem dwóch energii – tej Jamajskiej i Brytyjskiej.

Krążek jest stosunkowo różnorodny, jednak można odnieść wrażenie, że dominującą rolę w przedstawionych utworach odgrywa przebojowe, słoneczne reggae, które można uznać za spoiwo tego wydawnictwa. Elementy charakterystyczne dla Stinga znaleźć można choćby w lekko gitarowych „Dreaming In The U.S.A.”, czy „22nd Street”. Obie kompozycje mimo, że cholernie przesłodzone, skutecznie odróżniają się od pozostałych – szkoda, że Panowie za wszelką cenę próbowali stworzyć jak najlżejsze, najgrzeczniejsze i najmilsze piosenki, gdyż potencjał był w tym przypadku zdecydowanie większy.

Plażowe kompozycje, z wielką dawką pozytywnej energii („Morning Is Coming”, „Don’t Make Me Wait”) będą bez wątpienia podbijały wiele letnich, imprezowych parkietów. Bardzo dobre wrażenie robią dęciaki urozmaicające „Just One Lifetime”, z kolei nieco smutniejszy, bardziej refleksyjny „Crooked Tree” najdoskonalej prezentuje wokal Stinga, za który pokochały go miliony ludzi na całym świecie. Niezaprzeczalnym hitem „44/876” jest utwór „Gotta Get Back My Baby”, który mimo, że komercyjny i mający potencjał podbicia list przebojów rozgłośni radiowych, jest kwintesencją tego co muzycy chcieli osiągnąć swoim zaskakującym projektem. Lekka kompozycja, z świetnym, łatwo wpadającym w ucho refrenem powoduje, że nogi słuchacza same zaczynają stukać w rytm muzyki, a przecież o to w tej muzyce miało chodzić.

Projekt Sting & Shaggy nie można uznać za odkrywczy i diametralnie zmieniający postrzeganie muzyki, jednak najprawdopodobniej taki był zamysł wydania tego krążka. Otrzymujemy sporą dawkę przebojowych rytmów, z miłymi ale też i przesłodzonymi elementami.

Lista utworów
1. 44/876
2. Morning Is Coming
3. Waiting For The Break Of Day
4. Gotta Get Back My Baby
5. Don’t Make Me Wait
6. Just One Lifetime
7. 22nd Street
8. Dreaming In The U.S.A.
9. Crooked Tree
10. To Love And Be Loved
11. Sad Trombone
12. Night Shift

Komentarze: